Tuż po rozpoczęciu nowego roku szkolnego, 7.września, zostaliśmy zaproszeni na spotkanie, jak się później okazało, z niezwykłym człowiekiem – pisarzem, podróżnikiem, osobą, która pokazała, że należy marzyć, a przede wszystkim dążyć do spełniania tych marzeń. Pan Łukasz Wierzbicki, autor wielu książek, swoim wystąpieniem zaczarował nasze dzieciaki...
Z zaangażowaniem i niesamowitą pasją opowiadał o sobie, o podróżach, ale nade wszystko o historii powstawania jego dzieł. Przedstawił przeżycia Kazimierza Nowaka na czarnym lądzie - bohatera książki „Afryka Kazika”, przygody niedźwiedzia Wojtka - żołnierza polskiej armii z czasów II wojny światowej, opisane w „Dziadku i niedźwiadku”, opowiadał zabawne, a zarazem niebezpieczne historie swojego przyjaciela Aleksandra Doby – podróżnika i kajakarza, które opisał w pozycji „Ocean to pikuś”. Wspominał również historie zapisane na kartach innych jego książek, np.: „Machiną przez Chiny”, „Pogotowie Kazikowe”, czy „Drzewo. Mity słowiańskie”. Każdą opowieść ubarwił wieloma gadżetami, którymi zafascynowani byli uczniowie, oraz odgłosami, zdjęciami i prezentacją w tle.
Spotkanie zakończył krótkim filmikiem, słowami nieżyjącego już swego przyjaciela Olka Doby: “(...) Tu, w marzeniach, nie ma granic” (...) Nie lękajmy się marzyć, stawiać sobie ambitne cele; a potem… próbujmy je realizować”.
Tego właśnie powinniśmy się trzymać, bo jak powiada p. Łukasz: ,,Kiedy ruszysz przed siebie, na pewno spotka Cię coś ciekawego…’’.
Wspólne zdjęcia uwieńczyły nasze niecodzienne spotkanie. Z pewnością przeczytamy kilka książek podróżnika p. Łukasza Wierzbickiego.
Barbara Omylak