„Na pochyłe drzewo każda koza skacze,
Póty nie zrozumiem, póki nie zobaczę.
Może gdy już dotknie, może gdy zobaczy,
Pojmie, że bez pracy nie ujrzy kołaczy.
I choć wiem, że przecież to niełatwo przyszło,
Nie żałuję tego, co na dobre wyszło.
Nie będzie żałował, nic złego nie powie,
No bo mądrej głowie przecież dość dwie słowie! ”